11 listopada 2018 r. byliśmy na Marszu Patriotów.
W 100 rocznicę odzyskania Niepodległości we Wrocławiu o godz. 17.00 spod dworca Wrocław Główny ruszył Marsz Patriotów w kierunku Rynku przez ul. Kołłątaja, ul. Piotra Skargi, plac Dominikański, ul. Kazimierza Wielkiego i dalej ul. Świdnicką do Rynku. W tym marszu również wzięło udział kilkanaście osób z Góry. Organizatorami marszu były organizacje patriotyczno- narodowe działające na terenie Dolnego Sląska pod przewodnictwem Jacka Międlara i Piotra Rybaka. O godz. 17.00 rozpoczął się marsz od odśpiewania Hymnu Narodowego, Roty i piosenki symbolu Jana Pietrzaka - Aby Polska była Polską oraz wystąpień organizatorów , skandowano hasła: Bóg, Honor i Ojczyzna , Część i Chwała Bohaterom, Duma, Duma, Narodowa Duma. Kilkutysięczny tłum z flagami biało-czerwonymi ruszył wśród palących się pochodni w kierunku wrocławskiego Rynku. Marsz z pobliskich okien i przylegających chodników oglądały tłumy wrocławian i zapewne również turystów. Dopiero gdy dotarliśmy do skrzyżowania ul. Kazimierza Wielkiego z ul. Świdnicką obok trasy marszu rozstawione były banery Obywateli RP i KOD-u o treści: " Patriotyzm to nie Nacjonalizm " i inne głupawe hasła oraz kilkunastu osobowa grupa kontrmanifestantów (oddzielona barierkami i kordonem policjantów), a uczestnicy marszu skandowali: raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę. Marsz dotarł do Rynku bez wielkich problemów, tam odbyły się kolejne wystąpienia liderów Marszu i nastąpiło rozwiązanie pochodu. Jak dowiedzieliśmy się z przekazów medialnych i internetowych po przybyciu do domu, marsz miał być odwołany po dotarciu do Rynku w związku z niewielkimi incydentami, które dla nas wcześniej maszerujących nie były zauważone. Marsz miał charakter bardzo pokojowy, wśród nas było bardzo wielu młodych ludzi i rodzin z małymi dziećmi, każdy cieszył się, że mógł dożyc i doczekać się okrągłej 100 rocznicy Odzyskania Niepodległości przez nasz kochany kraj- Polskę. A kochających Polskę i patriotów jest naprawdę bardzo dużo i to również w Górze, bo Polak - patriota kocha swój kraj i nie donosi obcym za srebrniki.(tt.)
